Zabaw się w Origami … karciane
Karcianki mają to do siebie, że są bardzo uniwersalne.
Mamy czas wakacji 🙂 … więc czekają nas długie wyjazdy oraz wycieczki małe i duże. W tym okresie na topie są właśnie karcianki i wszelkiego rodzaju małe pudełeczka – które zmieszczą nam się w zakamarki waliz i walizeczek. I na szczęście właśnie teraz trafiła do nas taka gra. Tym bardziej nas ucieszyła, bo dotyczy jednej z naszych ulubionych aktywności a konkretnie chodzi o sztukę składania origami. Mamy nawet kilka podręczników z których wspólnie z córką uczymy się tej tradycyjnej japońskiej sztuki (a właściwie chińskiej – bo stąd origami pochodzi). Przyznam, że z różnym skutkiem.
Niemniej gdy nadarzyła się okazja przetestować grę związaną z origami, uznałyśmy że dla nas jest to super pomysł!
Mowa oczywiście o nowej grze, wydanej przez Rebela a autorstwa Pana Christiana Glove opublikowanej pierwotnie pod sztandarami włoskiego dVGiochi. Gra światło dzienne zobaczyła w 2017 roku i już teraz możemy grać w nią w naszej ojczystej wersji.
Generalnie celem rozgrywek jest zdobycie jak największej liczby punktów. Punkty zaś zbieramy poprzez kolekcjonowanie odpowiednich kart.
W niewielkim pudełku znajdziecie 90 kart z 5 kategoriami zwierząt, podzielonymi ze względu na miejsce ich życia. Tak więc znajdziecie tutaj zwierzęta gospodarskie, wodne, latające, żyjące na sawannie i w trawie … niby niewiele, ale zaraz zobaczycie ile te 90 kart daje możliwości. Chociaż przyznam, że moje dziecko uznało to grę za nieco skomplikowaną – ale jak sądzę głównie za sprawą, na pierwszy rzut oka, sporą objętością zasad.
Jednak jak się okazało, próbna rozgrywka, wszystko rozjaśniła.
Opiszę pokrótce zasady, bo to one dadzą Wam wyraz smaku i charakteru gry.
Zaczynamy od podstawowej zasady – tj. w grze bierze udział tyle kategorii zwierząt ilu jest graczy. Kategorie które wybierzecie, nie mają znaczenia – niemniej zwróćcie uwagę – czy w grze biorą udział wszystkie z 18 kart danej kategorii. W grze może wziąć udział od 2 do 4 osób (chociaż graliśmy też w 5 osób).
Karty wybranych kategorii łączymy i dokładnie tasujemy. Rozdajemy je nie na przemian, lecz wpierw jeden gracz a później kolejne osoby. Robimy tak ponieważ musimy liczyć sumę zagięć jaką otrzymuje gracz. Wykładamy więc kolejno karty odkryte (tak, odkryte) i zliczamy zagięcia, które widnieją na kartach. Kiedy suma zagięć wyniesie 10 (albo ostatnia karta spowoduje przekroczenie tej wartości) – to kończymy dokładanie kart. W tej chwili karty stają się niejawne i gracze zakrywają je.
Pozostałe karty połóżcie formie zakrytej talii do dobierania na środku stołu a obok nich cztery odkryte karty tworzące rząd dobierania. Dobierać będziecie i z rzędu dobierania ale i z samej zakrytej talii – o tym będą decydować zasady zawarte w samych kartach.
I tutaj dwa słowa nt. kart – bo to one na pierwszy rzut oka wydają się być dość zawiłe. Każda karta zawiera w sobie kilka ważnych informacji. Centralnie na karcie znajduje się rysunek wraz z nazwą obrazujący zwierzę występujące w danej kategorii. Zaczynając od lewego górnego rogu – znajdziecie tam cyfrę (tą największą), która daje Wam informację o koszcie danej karty tj. ile zagięć warte jest dodanie tej karty do swojej kolekcji. Liczbę zagięć znajdziecie obok kosztu (cyfra na pogiętej kartce). Pod znaczkiem kosztu jest symbol kategorii do której karta należy i co najważniejsze na kolorowym pasku są chińskie znaki piktograficzne oznaczające liczbę punktów, jakie daje karta. Na samym dole po lewej stronie będzie ostatnia cyfra na karcie oznaczająca liczbę identycznych kart w grze (ściślej – w kategorii).
Ważnym elementem są informacje, które znajdują się na dole karty. Są to możliwe efekty, które przynosi Wam karta origami. Będą one następujące:
– efekt specjalny – jeżeli efekt jest dla nas korzystny to możemy go wykorzystać ale tylko w trakcie zagrania karty (nie później),
– punktacja – to z kolei efekt karty, który ma dla nas znaczenie dopiero przy końcowym etapie gry, tj. przy podliczaniu punktów,
– akcja specjalna zaś to jedna z możliwości, jaką będziecie mieli do zrobienia podczas swojej tury. Pamiętajcie, że akcja z danej karty jest możliwa do zrobienia tylko raz i tylko wtedy, gdy karta z akcją jest na wierzchu Waszej kolekcji kart.
Tle o kartach – zaczynajmy już grać …
Grę rozpoczyna gracz z najmniejszą liczbą zagięć.
Rozgrywka przebiega w turach a każdy gracz musi podczas niej wykonać jedną z poniższych akcji:
Dobieranie kart – które polega na dobraniu takiej liczby kart z rzędu dobierania, aby suma zagięć na wybranych kartach była mniejsza lub równa 4. Po tej akcji należy uzupełnić rząd dobierania.
Zagranie jednej karty origami – polega na zagraniu jednej karty z ręki, która będzie tworzyła kolekcję kart. W zamian musisz opłacić koszt jej zagrania (cyfra w lewym górnym rogu) w postaci dokładnie takiej samej sumy zagięć na kartach, które musisz odrzucić z ręki. Zagranymi kartami tworzysz kolekcje (maksymalnie dwie). Ponieważ liczba kart pomiędzy kolekcjami może różnić się tylko o jedną kartę origami, musisz stale kontrolować karty, które chcesz zagrać. Nie ma znaczenia jakie karty posiadasz w swojej kolekcji. Kolekcje kart kładziesz przed sobą a kolejnym kartami zakrywasz tak, aby był widoczny lewek pasek z punktacją karty.
Wykorzystanie specjalnej akcji z karty origami – to wykorzystanie dodatkowych możliwości jakie dają nam karty.
Po wykonaniu akcji w swojej turze, gracz nie może mieć na ręce więcej niż 8 kart – nadwyżkę odrzuca (oczywiście sam wybiera, których kart się pozbywa).
Gracie kolejno wykonując wybrane akcje. Gdy skończą się Wam karty w talii dobierania, przetasowujecie karty odrzucone i zakryte będą kolejną talią do dobierania. Gdy skończy się Wam również ta druga talia, tasujecie ponownie, kończycie rundę i wykonujecie ostatnia kolejkę ruchów. Tak gra dobiegła końca.
Podliczcie punkty (tj. czerwone piktogramy) i weźcie również pod uwagę warunki punktacji zawarte na kartach.
Jednak nie taki wilk zły … Ciekawa jestem co myślicie o tej grze?
Dla nas bomba! Kochamy gry łatwe i przyjemne bo możemy w nie wciągnąć każdego „niegracza”. Po bliższym poznaniu, również ta gra jest prosta i dająca się polubić.
Najwięcej graliśmy w składzie dla nas typowym (dwuosobowym) ale że są wakacje, udało nam się zagrać w większym składzie i przyznam, że gra nie jest typową dwuosobówką. Lepiej i ciekawiej jest gdy gramy większą grupą (nawet pięcioosobową). Wówczas możecie obserwować ciekawie wyglądające inne kategorie i efekty kart – gra też jest dynamiczniejsza i więcej się dzieje na stole. Trwa odpowiednio dłużej ale naprawdę jest ciekawiej.
„Origami” oceniamy wysoko. Ciekawa grafika, uniwersalność i jednak prostota pozwalają grze żyć wiele razy.
Szczegóły wydawnicze:
Dziękuję serdecznie za przekazanie gry do recenzji Wydawnictwu Rebel.pl
