Kakao – najlepsza gra do filiżanki czekolady

Kakao – najlepsza gra do filiżanki czekolady

Czy wiecie gdzie można zbierać owoce kakaowca?

Daleko … w dodatku aby tam dotrzeć trzeba doznać wielu niewygód. Czarne złoto – bo tak mówi się o owocu kakaowca można znaleźć na Wybrzeżu Kości Słoniowej. A czas zbiorów to rodzaj święta narodowego, podczas którego mieszkańcy bawią się, biorą śluby, robią zakupy i spłacają długi.
My takiego święta możemy doznać grając w pięknie wydaną przez G3 grę KAKAO. Mamy tam wszystko co potrzeba aby rozgrywka była ciekawą namiastką ciężkiej pracy przy uprawie i wielkiego święta przy zbiorach.

A zasady – jak i cel całej zabawy są proste – po prostu wzbogać się na dożynkach.

Instrukcja jest zwięzła i czytelna. Liczne przykłady i obrazki pomagają w szybkim zrozumieniu zasad. Osobno wydawca daje jedną stronę z opisem kafli dżungli, które mogą być przydatne podczas rozgrywki i abyśmy nie musieli szukać informacji o kaflach w instrukcji. Ale uwierzcie – nie ma potrzeby aby ciągle do instrukcji zaglądać. Wystarczy mała próbna rozgrywka aby szybko zrozumieć zasady.
Zacznijmy od tego co znajdziecie w środku pudełka. I tutaj wielkie brawa za pomysłowe wykonanie wytłoczki.

Genialnie przygotowane opakowanie gry daje wielką radość tym o zapędach pedantycznych. Każdy element gry ma swoje miejsce – wszystko jest idealnie dopasowane. Wisienką na torcie byłaby tylko wytłoczka-wieczko – która nie pozwalałaby wypadać elementom przy przenoszeniu gry np. w plecaku. Ale to nie jest standardowy sposób przemieszczania się z grą – więc uznaję to za moją fanaberię. Gra była ogrywana w różnych okolicznościach więc często miałam potrzebę noszenia jej w torbie i plecaku – stąd moje wymagania.

Ale do konkretów…

W pudełku znajdziecie: 44 kafle pracowników, 4 pionki nosiwodów, 4 plansze wiosek, 28 kafli dżungli, 20 owoców kakaowca, 12 żetonów Słońca, 48 złotych monet, instrukcję w języku polskim.

Wykonanie elementów gry jest również bardzo solidne. Najciekawsze są jednak same owoce kakaowca – wykonane z drewna są ciekawym elementem pobudzającym wyobraźnię.

Również figurki graczy zapożyczone z Carcassonne są miłym elementem zapowiadającym, że gra będzie ciekawa.

Gra przeznaczone jest dla dwóch do czterech graczy. Grałam w nią w wersji jeden na jednego – gdzie w skupieniu planowaliśmy taktykę jak zdobyć maksymalną ilość złotych monet.
Ale gra jest niesamowita również, gdy do jednego pionka zasiadała para gremialnie podejmując decyzje w rozgrywce – wtedy przy zatłoczonym stole czuje się niemal atmosferę giełdy, na której sprzedaje się pośrednikom ten czarny kruszec.

Gra toczy się na dwóch równoległych planszach.
Każdy gracz otrzymuje swój zestaw do gry – kolorystycznie dobraną planszę osobistą, pionek nosiwody oraz karty do zarządzania pracownikami. Drugą planszę tworzą wszyscy gracze podczas rozgrywki.

Drugą planszę tworzy się z kafli dżungli – gdzie każda ma przypisaną swoją funkcję i misję w rozgrywce.

Kafle plantacji dają szansę na zebranie owocu kakaowca. Kafle rynku umożliwiają sprzedaż kakaowca w cenie narzuconej wartością kafla – spieniężając owoc kakaowca możesz więc zarobić 2,3 lub 4 złote monety.

Kafle świątyni dają szansę na zebranie dodatkowych punktów na koniec rozgrywki. To jest dość ważny strategiczny element gry. Dla przebiegłych, którzy panują nad emocjami i na zimno podchodzą do kalkulacji taki sposób często daje przewagę na sam koniec rozgrywki.

Kafle wody to kolejny element rozgrywki wprowadzający zamieszanie. Bo jeżeli zapędzisz się w uprawie i sprzedaży kakaowca i zapomnisz o nosiwodzie to kosztuje Cię to konkretną stratę w postaci 10 ujemnych punktów odliczanych na końcu rozgrywki. A z kolei odpowiednia uwaga na kaflach wody może dać Ci szansę na zdobycie aż 16 dodatkowych punktów.

Piszę o tym nie bez powodu – podczas jednej z rozgrywek zastanawiałam się dlaczego moje dziecko nie przywiązuje takiej wagi do zbiorów i sprzedaży kakaowca. Dopiero pod koniec rozgrywki okazało się, że zebrała wszystkie punkty za świątynie a jej nosiwoda był na 16 punktach. Przegrałam z kretesem chociaż bardzo starannie uprawiałam kakaowca i sprzedawałam go w najlepszej cenie na rynku.

Kafel miejsca kultu Boga Słońca daje szansę na zebranie monet Boga Słońca i wykorzystania ich pod koniec rozgrywki gdy zabraknie kafli dżungli. Wówczas możemy oddając taką monetę do banku nadbudować planszę leżąca na stole w ten sposób, że kładziemy kafla pracownika na dowolnej innej karcie korzystając już z zastanego układu kafli dżungli. Niewykorzystane monety Boga Słońca też wpływają pozytywnie na nasz monetarny stan.

Kafle z kopalnią złota występują w dwóch wersjach o zróżnicowanej wartości kruszcu – stając przy tym kaflu z pracownikiem masz szansę na dobranie się do złota.

Cała rozgrywka toczy się wokół kart z pracownikami i kart dżungli. Rozpoczęcie rozgrywki wymaga również odpowiedniego przygotowania.

Przygotowujemy stół do gry:
– rozdajemy indywidualne plansze do gry wraz z kolorystycznie dopasowanym pionkiem nosiwody oraz kaflami pracowników – pionek stawiamy na starcie w polu oznaczonym -10,
– kafle pracowników tasujemy u układamy na stole zakryte, gracz z wierzchu wybiera trzy kafle i kładzie przed sobą zakryte, nie pokazując układu pracowników innym graczom – sam zaś może je sprawdzać,
– kafle dżungli tasujemy i kładziemy zakryte na stole – dwa z wierzchu odkrywamy i pozostawiamy odkryte obok stosu – będziemy z nich korzystać do uzupełniania dżungli podczas gry,
– na stole układamy złote monety, obok owoce kakaowca oraz monety Boga Słońca – to będzie nasz bank – warto wyznaczyć bankiera do zarządzania.

Kilka wskazówek przed rozpoczęciem rozgrywki:
– pracownicy na kartach są aktywowani tylko raz w chwili gdy zetkną się z kaflem dżungli,
– kafle pracowników nie mogą stykać się ze sobą bokami – tak więc kafle dżungli i kafle pracowników układane są naprzemiennie w szachownicę.

W rozgrywce gracz ma do przeprowadzenia trzy akcje w następującej kolejności:
Akcja 1: Dołóż jednego z trzech kafli z pracownikami do wspólnej planszy dżungli.
Akcja 2: Uzupełnij wspólną planszę o kafle dżungli – tylko wtedy gdy dwa kafle pracowników są pozostawione bez sąsiedztwa dżungli.
Akcja 3: Zbierz profity. Twoi pracownicy wraz z zetknięciem się z kaflami dżungli są aktywowani – czyli możesz zebrać plony, sprzedać je bądź uzyskać dodatkowe bonusy (zebrać punkty nosiwody, obstawić świątynie, otrzymać monety Słońca albo dobrać się do złota w kopalni) – ale uwaga! gdy Ty się bogacisz – mogą skorzystać również inni gracze. Twoje dołożone kafle dżungli uaktywniają też pracowników konkurencji.

Na środku stołu przygotowujemy dwa kafle dżungli – kafel pojedynczej plantacji i kafel rynku o wartości 2. Kafle te ustawiamy w ten sposób aby stykały się rogami dając swobodę graczom do dokładania w dowolnymi miejscu kafli pracowników.

I zaczynamy ….

Wygrywa gracz, który najlepiej wyczuł koniunkturę i zebrał najwięcej złotych monet 🙂

Podsumowując. Moim skromnym zdaniem gra jest świetną rodzinną rozgrywką. Proste zasady gry sprawiają, że różnice w wieku graczy nie mają dużego znaczenia. Ograniczeniem jest ilość osób – bo gra jest maksymalnie dla 4 graczy. Niemniej można obstawiać plansze parami – co również daje wielką przyjemność rozgrywki i zwiększa element konkurencyjności.

Biorąc pod uwagę walory edukacyjne dla dzieci:

– gra uczy tworzenia strategii rozgrywki i przewidywania zachowań pozostałych uczestników,
– liczenie złotych monet i podliczenia punktacji na końcu rozgrywki jest świetną okazją do ćwiczenia dodawania w zakresie do 100,
– gra poprzez symultaniczne podejście w rozgrywce ćwiczy koncentrację, ponieważ trzeba śledzić również ruchy innych graczy aby nie zmarnować swoich szans.

Gra jest bardzo prostą rozgrywką, którą można dość szybko wyjaśnić nowym, chętnym graczom. Istotna jest również grywalność – ponieważ nie da się powtórzyć tej samej rozgrywki. Na grę ma wpływ ilość graczy i wylosowane kafle pracowników czy kafle dżungli.

Szczerze polecam tą grę jako sposób na miłe spędzenie czasu. Gra nie ma szans się znudzić – bo rozgrywka jest szybka a wiele elementów gry pobudza czujność graczy.

A czy można lepiej trafić z rozgrywką niż do pijalni czekolady – w której rozgrywka pobudziła nie tylko naszą wyobraźnię 🙂 …

A czy wiecie, ile istnieje odmian tej gry? Wow!

Serdecznie dziękuję Firmie G3 za udostępnienie gry do testów.

Gra po testach trafi do świetlicy szkolnej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 7 w Warszawie – Dzieci są zachwycone! Dziękujemy!

Podobne wpisy:

Halli Galli Junior – karciany kolorowy cyrk Magiczny labirynt – zaczarowana gra z klimatem Super karcianka Chrum, chrum! Świat według kostek TENZI! “Mniam mniam” czyli planszowy łańcuch pokarmowy