Jak i gdzie urządzić urodziny dla 11-latki czyli prawie nastolatki? | Gry planszowe, książki i zabawy dla dzieci
03lipiec
2016
4

Jak i gdzie urządzić urodziny dla 11-latki czyli prawie nastolatki?

Tytułowy dylemat dotyczy wielu rodziców. Bo to i już pewnych rzeczy nie wypada (po prostu obciach) i na pewne atrakcje, dzieci jednak są zbyt małe / młode. W tym krótkim wpisie postaram się podać kilka wskazówek dla rodziców, którzy chcieliby, aby ich dziecko spędziło swoje urodziny na udanej imprezce w towarzystwie rówieśników.

Moja obserwacja jest taka. Rodzice wolą urządzić spotkanie urodzinowe poza domem, obawiając się nawału pracy w obsłudze i zapewnieniu rozrywki naszym prawie nastolatkom. Nie oceniam, tylko taką mam obserwację. I co ciekawe …wysiłek rodziców w organizacji imprez jest ogromny, bo widać to po tym, że moje dziecko nie było ani na jednej imprezie gdzie powtarzałaby się lokalizacja. Szukanie, kombinowanie, niesamowici rodzice, tylko oni wiedzą ile trudu trzeba włożyć w znalezieniu odpowiedniej imprezy.

A co można zaproponować?

  • Seans w kinie połączony z zabawą – tego rodzaju rozrywkę, proponuje kilka kin sieciowych np. Cinema City czy Multikino. Impreza odbywa się w specjalnie przygotowanej salce z animatorem. Zabawa trwa ok. 45 minut, dzieci dostają słodycze, solenizant tort ze świeczkami a później wszyscy gremialnie idą na wybrany seans filmowy – który jest uwieńczeniem zabawy urodzinowej. Po stronie rodziców są koszty zabawy w salce oraz koszty biletów na seans filmowy.
  • Sala zabaw ze specjalnie wyznaczoną strefa dla solenizanta i gości. Tutaj warto zwrócić uwagę, czy sala zabaw ma dopasowane atrakcje do wieku dzieci. Wczesnych nastolatków nie zainteresuje specjalnie zabawa w basenie z piłeczkami. Trzeba więc sprawdzić, czy rzeczywiście sala zabaw ma bardziej zaawansowaną rozrywkę. Koszt zależy od konkretnej lokalizacji i od tego czy samodzielnie przygotujemy przekąski dla dzieci i urodzinowy tort. W jednej z większych sal zabaw dla dzieci w Warszawie, koszt takiej zabawy to od 65 do 85 zł za osobę.
  • Zabawa urodzinowa w parku linowym. Zabawa na świeżym powietrzu i konkurencje związane ze wspinaniem się, są dobrą rozrywką dla usportowionego towarzystwa – chociaż przyznam szczerze, że nawet niektóre mało sportowe dusze, świetnie sobie radzą w obliczu rówieśniczej konkurencji. Koszt takiej imprezy to ok. 40 zł od osoby. Informacje o jednym z takich miejsc znajdziecie tutaj.
  • Zabawa urodzinowa w parku trampolin. Takie miejsce dla dzieci to prawdziwa frajda. Niemniej trzeba uważać, na kontuzje … W Polsce jest kilka takich miejsc. Osobiście odwiedziłam w Gdyni i w Warszawie i oba są rewelacyjne. Koszt takiej imprezy to ok. 600 zł za imprezkę na 10 osób.
  • Ognisko w miejscu specjalnie do tego przeznaczonym co  w dużych aglomeracjach stanowi pewien problem np. w Warszawie odpowiedni będzie Lasek Młociński i specjalne wiaty do tego przeznaczone. Po stronie rodziców stoi przygotowanie całego zaplecza oraz zabawy – ale z doświadczenia wiem, że samo ognisko, pieczenie kiełbasek czy pianek to dla dzieci wielka frajda. Tutaj jednak musimy mieć w zanadrzu plan awaryjny na niepogodę.
  • Zabawa w sali z zapleczem do prac hand made. Kto tego nie lubi? Wyjść z urodzinowej imprezy koleżanki czy kolegi, z prezentem dla siebie. Jest takich miejsc naprawdę sporo, gdzie można zaprosić gości do wspólnej zabawy z dodatkowym instruktażem jak to zrobić. A to … może być kubek własnoręcznie malowany, bransoletka, spinka, broszka, zdobione pudełeczko na biżuterię itp. W Warszawie mam wypróbowane miejsce Made By You, gdzie można wymalować sobie dosłownie wszystko (od talerza, przez świnkę skarbonkę, po piękną porcelanową wizytówkę na drzwi). Koszty nie są małe, bo średnio wychodzi to 40-50 zł na osobę. A to tylko za materiały i czas instruktora. Tort i inne kulinarne atrakcje leżą po stronie rodziców.
  • Domówka to z kolei impreza, która wymaga pracy rodziców, ale dla dzieci daje szansę na dobrą i szaloną zabawę. Trzeba przygotować jakieś w miarę niebrudzące zakąski, tort i kilka alternatyw zabawowych. Ponieważ urodziny domowe to nasza mocna strona (moja córka najbardziej lubi, gdy sama przygotuję zabawę) i staram się mieć w zapasie kilka pomysłów na ewentualną nudę dzieci. Do nich należą oczywiście gry planszowe (wybieram takie, które mają łatwe zasady i zwięzłą do wyjaśnienia instrukcję), prace ręczne (wyrób bransoletek, broszek lub magnesu na lodówkę) czy wreszcie tańce albo rozgrywki sportowe na Xbox czy Playstation. Moim zdaniem jest to jednak najtańsza opcja urodzinowej imprezy nad która mamy całkowitą kontrolę (chociaż trudno powiedzieć to o naszych nastolatkach). Niemniej jednak towarzystwo wychodzi zwykle bardzo zadowolone.

Wybór rodzaju zabawy zależy oczywiście od założonego budżetu i możliwości czasowych. Ale warto się wysilić, bo wówczas mamy jedyną swego rodzaju okazję aby zaobserwować relację swojego dziecka z rówieśnikami w swobodnej i nie aranżowanej zabawie. Poza tym, mamy okazję lepiej zapoznać się z rodzicami kolegów naszej pociech, co też nie jest bez znaczenia.

Miłej organizacji!

Agnieszka